Autor Wiadomość
Jolcia
PostWysłany: Pon 17:04, 22 Maj 2006    Temat postu:

Lol... Świetne te kawały... Antyfanka, z tą świnią to> Laughing
Asiulek tez fajny kawał dałas xP
Cola najlepszy ten o szeksie xD i ostatni
Cola
PostWysłany: Pon 16:51, 22 Maj 2006    Temat postu:

Żona widzi męża, który kroi Viagrę na 4 części.
- Czemu ją kroisz na 4 części? - pyta
- Chciałem cię tylko pocałować.


Panna młoda i jej mąż. Noc poślubna, leżą w łóżeczku. Atmosfera cud miód.
Nagle:
- Kochanie, jestem jeszcze dziewicą. Nie mam zielonego pojęcia o tym seksze, seksie, czy jak mu tam. Możesz mi to najpierw jakoś tak po ludzku wytłumaczyć?
- Oczywiście dziubeczku mój kochany Ty. Ujmijmy to tak, to co masz między nogami to więzienie, a to co ja mam między nogami to więzień. To co robimy? Wsadzamy więźnia do więzienia.
I tak kochali się po raz pierwszy. Mąż z błogim uśmiechem na twarzy padł na poduchę, żona zachwycona całymi igraszkami mówi:
- Słoneczko... więzień uciekł z więzienia.
- No to trzeba go zaaresztować kolejny raz.
Spróbowali tego w innych pozycjach itd itd. Mąż po którymś razie pada na poduchę, sięga po papierosa, nagle słyszy:
- Kochanie, nie wiem, może mi się tylko tak wydaje, ale mam wrażenie, że więzień znów uciekł.
Na to mąż resztką sił krzyczy:
- Przecież on nie dostał kur** dożywocia!


- Chciałem zamówić dla żony tort urodzinowy.
- Ile świeczek?
- 26, jak zwykle.


Wchodzi kobieta do apteki i mówi do aptekarza, że chce kupić arszenik.
- Po co pani arszenik - pyta aptekarz/
- Chcę otruć mojego męża, który mnie zdradza.
- Droga pani, nie mogę pani sprzedać arszeniku, aby pani zabiła męża, nawet w przypadku gdy uprawia seks z inną kobietą.
Na to kobieta wyciąga zdjęcie, na którym jej mąż kocha się z żoną aptekarza.
- O! - mówi aptekarz - nie wiedziałem, że ma pani receptę.


Wstaje skacowany facet. Schodzi na dół do kuchni patrzy a tam śniadanko extra wypasione i obok karteczka: "Kochanie tu jest śniadanko, na obiad w piekarniku jest kurczaczek, a kolacyjke ci sama przygotuje. Ps: potem pobawimy się w nocy". Gościu zdziwiony, bo nie wie o co chodzi pyta sie syna:
- Co ja zrobiłem wczoraj starej, że taka dobra dla mnie?!
- Widzisz tato jak wczoraj wróciłeś do domu najebany jak szmata, położyliśmy Cię z matką na łózku, mama zaczeła cię rozbierać a ty do niej z tekstem: "KOBIETO JA MAM ŻONĘ!".
Asiulek
PostWysłany: Czw 9:49, 18 Maj 2006    Temat postu:

Mąż i Żona stoją na peronie.
-Gdybyś sie tak nie wlokła to byśmy się nie spóźnili na pociąg!- Krzyczy mąż. Na to żona:
-A gybyś ty mnie nie poganiał to byśmy nie musieli tyle czekać nan astęnpny!
Antyfanka
PostWysłany: Wto 21:12, 04 Kwi 2006    Temat postu: Kawały o parach

Tutaj piszcie kawały o mężu i żonie, narzeczonych, itp.

Mąż i żona jedzą obiadek, żona paskudnie oblała się zupą:
- Popatrz jak ja wyglądam - jak świnia!
- No, i jeszcze się zupą oblałaś.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group